Naszym piórem: Relacja z wycieczki do Lidzbarka Welskiego
Zanim będę opowiadać o naszej małej prywatnej wycieczce do Lidzbarka Welskiego, pozwolę sobie na osobistą dygresję. Kiedy myślisz, że wszystko wiesz, kiedy drażni cię zakatarzony dzień, a wczesna pora alarmu irytuje, pomyśl, po co żyjesz? By spać, komuś na nerwach grać, by coś rozegrać, z kimś zaigrać, odrzucić coś? Czy może po to, by coś dać, coś zbadać, Coś poskładać? By komuś rękę podać, otuchy dodać, […]

