Naszym piórem: Recenzja wystawy „Van Gogh Friends” w Bydgoszczy

Powiększ rozmiar tekstu

W Bydgoszczy można obecnie zobaczyć immersyjną wystawę „Van Gogh Friends”, poświęconą twórczości jednego z najsłynniejszych malarzy w historii. To wydarzenie, które przenosi widza w niezwykły, multimedialny świat sztuki, łączący obraz, dźwięk i ruch.

Już od pierwszych chwil po wejściu do przestrzeni wystawowej widać, że nie jest to tradycyjna galeria. Zamiast obrazów na ścianach — ogromne ekrany, które otaczają odbiorcę ze wszystkich stron. Projekcje przedstawiają najbardziej znane dzieła Van Gogha, takie jak „Słoneczniki”, „Gwiaździsta noc” czy „Taras kawiarni w nocy”. Dzięki animacjom i nastrojowej muzyce odwiedzający ma wrażenie, jakby przeniósł się w sam środek świata artysty — pełnego emocji, barw i niepokoju.

Ogromny wpływ na odbiór ekspozycji ma muzyka Luki Longobardiego, włoskiego kompozytora, który stworzył oryginalną ścieżkę dźwiękową specjalnie do immersyjnych wystaw poświęconych Van Goghowi. Jego kompozycje łączą elementy muzyki klasycznej z nowoczesnymi brzmieniami elektronicznymi, tworząc niezwykle emocjonalne tło dla wizualnej części pokazu. W bydgoskiej wersji wystawy towarzyszy jej również narracja w wykonaniu Arkadiusza Jakubika, który swoim charakterystycznym głosem wprowadza widzów w życie i myśli artysty.

Wystawa pozwala nie tylko podziwiać malarstwo w nowej formie, ale też lepiej zrozumieć samego Van Gogha — jego pasję, wrażliwość i zmagania z chorobą. To niezwykle angażujące doświadczenie, które pobudza wyobraźnię i porusza emocjonalnie.

Warto jednak zaznaczyć, że immersyjna forma ekspozycji może być wyzwaniem dla błędnika. Dynamicznie zmieniające się obrazy, ruch świateł i płynne przejścia pomiędzy scenami potrafią chwilami dezorientować. Osoby wrażliwe na ruch lub światło mogą odczuwać lekki dyskomfort, dlatego dobrze jest robić krótkie przerwy w trakcie seansu.

Pomimo tego drobnego mankamentu, „Van Gogh Friends” to wystawa, która z pewnością pozostaje w pamięci. Pokazuje, że sztuka może być nie tylko oglądana, ale i doświadczana wszystkimi zmysłami. Dzięki połączeniu obrazu, muzyki i narracji powstaje wyjątkowe widowisko, które pozwala poczuć, jak blisko sztuki można być w XXI wieku.

Wiesława Chmielewska

Naszym piórem: Patriotyczna Jesień na Barbarce

Powiększ rozmiar tekstu

Pod toruńska Barbarka w listopadowe wieczory zanurza się w nostalgicznej fali wspomnień o minionych czasach, o ludziach i zdarzeniach historycznych. Nie wiem, jak było wcześniej ale już w ubiegłym roku, miałam możliwość obejrzenia spektaklu ukazującego okrucieństwo wojny, wysłuchania koncertu Stanisławy Celińskiej oraz wzięłam udział w śpiewaniu pieśni patriotycznych. To taka mała retrospekcja, której celem jest ukazanie, że naprawdę, to miejsce żyje i dużo tam się dzieje.

W specyficznej scenerii, gdy zapada zmrok, Barbarka otulona ramionami lasu, zanurza się w barwie miękkiej sepii. Zasypaną liśćmi ścieżką do Leśnej Szkoły na Barbarce maszerują ludzie głodni kultury, którzy wysypali się z zatłoczonego autobusu, linii 31 i pojedynczych prywatnych aut. Aby tu dotrzeć, trzeba poświęcić więcej czasu i zadać sobie więcej trudu niż do Centrum na  Jordankach. Ale warto.

Dzisiejsza aura sprzyjała, było przyjemnie i bezwietrznie a pyzaty księżyc, który dwie doby wstecz miał swoją pełnię, ciągle jeszcze rozdęty, romantycznie oświetlał drogę i rzucał srebrzyste smugi wśród otaczających drzew.

Właśnie wróciłam z koncertu. Dziś Barbarka rozbrzmiała ciepłem głosu Ani Rusowicz, który potrafi ukołysać, ukoić ale i rozgrzewać,  jak herbata z sokiem malinowym. Artystka wystąpiła ze swoim zespołem, ze wsparciem gitarzysty Macieja (?) (nazwiska, nie jestem w stanie przytoczyć, sorry) i Bartka Łęczyckiego, muzycznego czarodzieja, jednego z najbardziej wszechstronnych harmonijkarzy w Europie. Powtarzam to, za źródłem : YouTube, bo ja go do tej pory nie znałam. Dla mnie najbardziej znany jest Sławek Wierzcholski. Ha, ha, ha… ale zawsze dobrze się czegoś nowego dowiedzieć.

Artystka zachwyciła swym wyglądem pojawiając się na scenie z rozwianą fryzurą, w długiej, kolorowej , eterycznej sukni kojarzącej  się z lekkością motyla i „Słoneczną dziewczyną”. Repertuar piosenek był bardzo bogaty. Piosenka : „Dziewczyna słońca”, nawiązywała do jej narodzin i była, jakby mottem tego wieczoru. Romantyczne : „Plan na miłość”,  „Świecie stój”, „Do lasu”, ”W co mam wierzyć ?”, „Tobie” skomponowane przez Anię wyrażały jej przemyślenia, niepokoje, pragnienia, rozterki ale i nadzieje.

Ania nie tylko śpiewała, ale też gawędziła, jej lekko jazzujące melodie z nutą  romantyzmu, odrobiną przemyconej w tekstach autobiografii przeplatały się z opowieściami i anegdotami, z  jej życia i najbliższych jej osób. Ze swadą i sceniczną swobodą nawiązywała ciekawy, niewymuszony dialog z widownią.

Z czułością, z humorem, czasem z nutą zadumy wtajemniczała nas w swoją historię o dorastaniu u przybranych rodziców, o  bydgoskim rozdziale życia, który pachniał codziennością, i o toruńskich tropach prowadzących do muzycznych przyjaciół. Padały nazwiska znane nam – torunianom : Organek, Uniatowski, Wierzcholski. Wspomnienia nie były suchym  katalogiem wyliczeń, tylko aktywną rozmową z publicznością, którą prowadziła jak przy leśnym ognisku.

Najmocniej wybrzmiały historie o rodzicach: Adzie Rusowicz i Wojciechu Kordzie oraz całej plejadzie artystów i muzyków, których zawsze pełno było w jej domu. Z sympatią wspominała nie żyjącą od 20 lat Mirę Kubasińską, przyjaciółkę jej mamy, oraz  młodego Czesława Niemena, sprzed epoki „Dziwny jest ten świat”, który to przez krótki czas był narzeczonym Ady ( z opowieści babci). W opowieści Ani nie był on monumentalnym bardem, ale zwyczajnym chłopakiem, który przyjeżdżał pomóc jej babci przy żniwach, czy przy wykopkach…

 Tak… To były inne czasy… i poza błyskiem na scenie, gwiazdy chodziły po ziemi.

W okolicy, został zapamiętany przez sąsiadów z racji  czerwonych spodni, w których chadzał po wiosce, jak bohater kadru przeniesionego z filmu przyszłości…. Ludzie patrzyli na niego wtedy jak na dziwny meteoryt, który nagle wylądowała między grządkami.

Każdy utwór, który miał zostać zaśpiewany przez p. Rusowicz był poprzedzony kilkoma zdaniami wiążącymi się z genezą jego powstania. Zdecydowanie podobał mi się „Czarny blues”, skomponowany po nieudanej randce Ani, który jakby, na przekór sytuacji odebrałam, jako pozytywną zapowiedź radosnej przyszłości…no jasne, że nie z tym mężczyzną..

W repertuarze znalazły się też dawne utwory zespołu „Niebiesko-Czarni” takie jak: „Za daleko mieszkasz miły”, „Niedziela będzie dla nas”. Przy tych piosenkach publiczność wstała z miejsc i tanecznie bujając się śpiewała razem z wokalistką.

Patriotyczną Jesień na Barbarce zakończy 9 listopada koncert pieśni patriotycznych zespołu Slavic Voices Słowiańskie Głosy z udziałem Michała Hajduczenia

Dziękuję organizatorom za piękny wieczór i wspaniały koncert. Cieszę się, że mogłam w nim uczestniczyć i dzielić, to wyjątkowe doświadczenie z innymi.

Ewa Jurkiewicz

Naszym piórem: Trzej młodzi mistrzowie Chopina – recital w CKK Jordanki

Powiększ rozmiar tekstu

6 listopada w toruńskim CKK Jordanki odbył się niezwykły wieczór – recital trzech uczestników XIX Konkursu Chopinowskiego: Michała Basisty, Gabrielego Straty i Davida Khrikuliego.

W ich programach zabrzmiały największe arcydzieła Fryderyka Chopina – mazurki, polonezy, scherza, nokturn i sonata: od Sonaty h-moll op. 58 po Poloneza-Fantazję As-dur op. 61, Poloneza fis-moll op. 44, Mazurki op. 56 i Scherzo E-dur op. 54.

 Każdy z nich przyniósł na scenę własny świat, a wspólnie stworzyli muzyczną opowieść o polskości, samotności i nadziei.

Michał Basista zachwycił subtelnością i klarownością. W jego Sonacie h-moll op. 58 czuć było wewnętrzny spokój i pamięć – jakby Chopin szedł po paryskim bruku, wspominając Warszawę, polską wieś, swój fortepian, na którym grywał mazura: melancholijnie, albo żywiołowo, finezyjnie lub zawadiacko, tęsknie, lub intymnie, zmiennie.

Gabriele Strata urzekał liryzmem. W Polonezie-Fantazji As-dur op. 61 połączył heroizm z melancholią, a w Scherzu b-moll op. 31 nr 2–dramat z czułością, zachowując idealne tempo i oddech.

„Scherzo” po włosku to „żart”,u Chopina to słowo nabiera głębokiego, dramatycznego, często tragicznego sensu. I tak też zróżnicowanie zabłysło pod palcami pianisty. Podniośle i   potężnie, kontrastowo i teatralnie, poetycko, lirycznie z wirtuozerią – monumentalne, tragiczne i buntownicze.Pianista pozwolił sobie na interpretację Scherza taką, w której starły się żywioły: gniew, ból, modlitwa i triumf, tęsknota i ogień.

David Khrikuli porwał publiczność ogniem i pasją. Jego Polonez fis-moll op. 44 był jak huragan, albo brzmiał miękko jak  głos polskiej fujarki, dumnie jak szlachecki polonez, jak lot orła. W Scherzu E-dur op. 54 iskry leciały z klawiatury, a tempo porywało serca, drżały od  ognia i pasji, z jaką pianista dotykał klawiszy. Tempo było żywe, a brzmienie pełne iskier – jakby pianista sypał ogień spod palców.

To nie był zwykły koncert. To był  wieczór, w którym  Chopin powrócił – w dźwiękach, w pamięci, w dłoniach trzech młodych pianistów, w klawiaturze fortepianu, w sercach słuchaczy.

Wiesława Chmielewska

Fot. Maciek Zieliński

Naszym piórem: Melodie dla Niepodległej z okazji święta Niepodległości

Powiększ rozmiar tekstu

W dniu 9.11.2025 o godz.17 w CKK Jordanki w Toruniu odbył się koncert z okazji Święta Niepodległości pod dyrekcją Sławomira Chrzanowskiego. Wystąpili czarując pięknymi głosami Katarzyna Jaracz-sopran, Paweł Krasulak-tenor i Toruńska Orkiestra Symfoniczna. Piękny , nostalgiczny koncert łączący pokolenia w przeżywaniu historii poprzez pieśni, piosenki, muzykę. Wieczór pełen wspomnień z różnych etapów historii Polski i naszego życia. Wzruszające nuty z łezką w oku. Dyrygent niezwykły także w roli konferansjera z nienaganną dykcją. Z powagą i humorem pięknym słowem wiązał poszczególne utwory i dowcipnie wyprowadzał melomanów z atmosfery wzruszeń ku uśmiechowi, wspólnym śpiewom i rytmicznym oklaskom. Usłyszeliśmy m.in.” Warszawiankę”, Całuję twoją dłoń, Madame”, „Serce w plecaku”, „Najpiękniejsza jest moja Ojczyzna”, „Przybyli ułani pod okienko”. Były także piękne wersje instrumentalne w wykonaniu naszej orkiestry.

Wspaniały wieczór refleksji. Podziękowanie.

Fot. Łukasz Ulanowski / TOS

Hanna Lesińska

Obchody 107. rocznicy odzyskania niepodległości

Powiększ rozmiar tekstu

11 listopada w Toruniu odbędą się wojewódzkie obchody 107. rocznicy odzyskania niepodległości. Na Rynku Staromiejskim odbędzie się uroczystość patriotyczna, a na Bulwarze Filadelfijskim piknik historyczny.

To jeden z najważniejszych dni w naszej narodowej historii. Wspominamy wówczas tych, którzy przez lata niewoli nie przestali wierzyć w wolną Polskę – żołnierzy, działaczy społecznych, nauczycieli, artystów i zwykłych obywateli, dzięki którym marzenie o niepodległości stało się rzeczywistością.

Dla nas, torunian, to również moment, by zastanowić się nad tym, czym dziś jest patriotyzm i jak możemy go wyrażać w codziennym życiu – poprzez troskę o nasze miasto, wzajemny szacunek i gotowość do współpracy. Niepodległość to wspólna odpowiedzialność za przyszłość, którą budujemy razem – mówi Paweł Gulewski, Prezydent Miasta Torunia. – Zapraszam mieszkańców Torunia do wspólnego świętowania 107. rocznicy odzyskania niepodległości. Niech ten dzień połączy nas w radosnym, wspólnotowym święcie – pełnym dumy, pamięci i wdzięczności wobec tych, którzy dali nam wolność – dodaje.

Obchody rozpoczną się od złożenia kwiatów na Cmentarzu Komunalnym pod obeliskiem Ku Czci Poległych w latach 1918-1921 oraz pod pomnikiem gen. Józefa Hallera. W Kościele Garnizonowym odbędzie się uroczysta msza św. w intencji Ojczyzny.

Przed południem na Rynku Staromiejskim odbędzie się uroczystość patriotyczna połączona z odśpiewaniem Hymnu RP w ramach akcji „Niepodległa do Hymnu”. Po uroczystości władze województwa i samorządowe złożą kwiaty w imieniu wszystkich mieszkańców pod pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego

Od godz. 11:00 do 16:00 na Bulwarze Filadelfijskim (pomiędzy Ślimakiem Getyńskim a ul. Łazienną) będzie odbywał się piknik historyczny, w trakcie którego odbędą się:

  • pokazy grup rekonstrukcyjnych: pojazdów i umundurowania,
  • pokaz pojazdów służb mundurowych,
  • niepodległościowa gra terenowa ZHP,
  • koncert pieśni patriotycznych (początek o godz. 15:00),
  • Wirtualny Teatr Historii,
  • pokaz Chorągwi Husarskiej Województwa Kujawsko-Pomorskiego,
  • poczęstunek grochówką,
  • fotobudka retro.

Aeroklub Pomorski ok. godz. 14:00 zaplanował przelot samolotów nad Wisłą, na odcinku pomiędzy mostem drogowym i kolejowym. Jedna z maszyn dokona przelotu z biało-czerwoną flagą.

W związku z piknikiem: 11 listopada od godz. 7:00-18:00 – Bulwar Filadelfijski, na odcinku od Ślimaka Getyńskiego do ul. Łaziennej, będzie zamknięty dla ruchu samochodowego. Na wysokości Ślimaka Getyńskiego i Łaziennej pojawią się wysunięte słupki i ustawione zapory mechaniczne. Dodatkowo w tym czasie są zaplanowane wzmożone patrole Straży Miejskiej i policji, które będą wspierały, pomagały i służyły mieszkańcom. 

Organizatorami obchodów 107. rocznicy odzyskania niepodległości są:

  • Wojewoda Kujawsko-Pomorski – Michał Sztybel
  • Marszałek Województwa Kujawsko-Pomorskiego – Piotr Całbecki
  • Prezydent Miasta Torunia – Paweł Gulewski
  • Dowódca Garnizonu Toruń – płk Roman Piotrowski

 Fot. © UMT, autor: Sławomir Kowalski, licencja: CC BY-NC 4.0


Źródło: torun.pl

Naszym piórem: Wszystkich Świętych – czas zadumy i refleksji

Powiększ rozmiar tekstu

Listopad, pomimo szelestu opadających liści, ma w sobie szczególną ciszę. Nie tę zwyczajną, codzienną – lecz ciszę, która unosi się między płomykami zniczy, między krokami na alejkach cmentarnych, między wspomnieniami, które wracają właśnie teraz, gdy świat na chwilę zwalnia, kiedy celebrujemy Dzień Wszystkich Świętych oraz Zaduszki.

Co roku przygotowuję dla rodziców wiązankę. Nie kupuję gotowej – robię ją sama. To nie jest kwestia oszczędności ani mody na „zrób to sam”. To rytuał, coś bardzo osobistego. Na kursie florystycznym nauczyłam się, jak komponować barwy, jak układać kwiaty, żeby nie tylko ładnie wyglądały, ale też coś mówiły… Bo kwiaty potrafią mówić – tylko trzeba umieć ich słuchać. Kurs florystyczny dał mi umiejętność, ale to serce podpowiada, jak ma wyglądać ta wiązanka. Wybieram kwiaty. Najpierw te, które lubiła mama. Delikatne pudrowe róże i eleganckie kalie  (Cantedeskia), które jak pamiętam, stały rzędami na parapetach naszego rodzinnego  domu- zawsze miała do nich słabość… Tata wolał prostotę, więc z myślą o nim, dokładam trochę gałązek świerku i żywotnika – symbol trwałości. Gdy zaczynam układać kompozycję, mam wrażenie, że oni są obok… Mama z uśmiechem poprawia coś, wyrównuje i zdaję się podpowiadać…, tata przygląda się z dystansem, ale w oczach ma ciepło.

To niezwykłe, jak dłonie potrafią zapamiętać emocje i obudzić wrażliwość sprzed lat. Każdy ruch, każdy ułożony element kompozycji, to jak wspomnienie wspólnych wędrówek po mazurskich łąkach, to jak wyprawa do lasu, czy krętą ścieżką wzdłuż Niegocina do Krzyża św. Brunona. Nie macie pojęcia, jak tam się zmieniło… Nie poznalibyście już tych miejsc… Wiem, że rodzice są ze mną – w myślach, w drobnych gestach, w tym, jak ustawiam talerze , na stole, na świąteczny obiad, jak zapalam świeczkę, jak wyciągam z szafy albumy, by przejrzeć stare zdjęcia i w tym, jak potrafię się śmiać z drobiazgów.

Tradycja każe nam iść na cmentarz. I chociaż czasem wymaga to sporo trudu, jadę zatłoczonym pociągiem kilkadziesiąt kilometrów do brata, a później razem z nim udajemy się w dalszą drogę, bo choć noszę rodziców w sercu każdego dnia, to właśnie 1 listopada chcę zatrzymać się w tej specyficznej ciszy, zobaczyć rzędy światełek, miliony unoszących się duszków, poczuć zapach wosku i wilgotnych liści.

To moment, w którym pamięć staje się namacalna.
Wiązanka – własnoręcznie wykonana, zrobiona z miłości i wspomnień – to mój sposób na „rozmowę” tam, gdzie już nie ma słów.

Ewa Jurkiewicz

Bezpłatne zaproszenia na Galę Jubileuszową CKK Jordanki

Powiększ rozmiar tekstu

Centrum Kulturalno-Kongresowe Jordanki w Toruniu obchodzi w tym roku swoje 10-lecie. Zaprojektowany przez Fernando Menisa obiekt to dziś jedno z najnowocześniejszych i najbardziej rozpoznawalnych centrów kulturalno-kongresowych w Polsce. Oficjalne otwarcie odbyło się 12 grudnia 2015 roku. 

Z okazji jubileuszu przygotowano trzydniowy program artystyczny, który odbędzie się w dniach 5 – 7 grudnia 2025 roku. Świętowanie rozpocznie się w piątek, 5 grudnia, koncertem Katarzyny Nosowskiej – jednej z najciekawszych postaci polskiej sceny alternatywnej, znanej z legendarnego zespołu „Hey”. Jej solowe występy to pełne emocji widowiska, w których pop, soul i brzmienia eksperymentalne tworzą wyjątkową całość.

W sobotę, 6 grudnia, na scenie CKK Jordanki wystąpi Krzysztof Zalewski, promując swój najnowszy album „ZGłowy”. Artysta, znany z niezwykłej charyzmy, zaprezentuje koncert pełen energii, oryginalnych aranżacji i muzycznej pasji. Koncerty w dniach 5 i 6 grudnia są biletowane.

Obchody 10-lecia CKK Jordanki zwieńczy Gala Jubileuszowa, która odbędzie się w niedzielę, 7 grudnia 2025 roku o godz. 17:00 w Sali Koncertowej CKK Jordanki. W programie wieczoru znajdzie się monumentalne dzieło – IX Symfonia d-moll op. 125 Ludwiga van Beethovena w wykonaniu Toruńskiej Orkiestry Symfonicznej pod batutą Dainiusa Pavilionisa. Orkiestrze towarzyszyć będą: Katarzyna Dondalska (sopran), Monika Ledzion (mezzosopran), Andrzej Lampert (tenor) i Tomasz Rak (baryton), a także Chór Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, Chór Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, Chór Politechniki Bydgoskiej oraz Chór Młodzieżowy Semper Iuvenes Zespołu Szkół Muzycznych w Toruniu.

Bezpłatne zaproszenia na Galę Jubileuszową będą dystrybuowane od czwartku, 6 listopada, od godziny 13:00.

Wejściówki będzie można odebrać w kasie biletowej CKK Jordanki (Al. Solidarności 1–3) oraz w Bibliotece Społecznej przy ul. Poznańskiej 52, działającej w ramach Centrum Kultury Dwór Artusa – Filii Dom Muz Podgórz. Dodatkowo będzie można je uzyskać za pośrednictwem lokalnych mediów.

Kasa biletowa w CKK Jordanki czynna jest w czwartki i piątki w godz. 13:00–19:00, natomiast Biblioteka Społeczna – w poniedziałki, wtorki i piątki w godz. 15:00–19:00 oraz w środy i czwartki w godz. 12:00–16:00.

Jubileusz 10-lecia to nie tylko okazja do wspomnień, ale i do wspólnego świętowania. Zapraszamy mieszkańców Torunia oraz wszystkich miłośników kultury do udziału w wydarzeniach jubileuszowych.

Szczegółowe informacje o programie obchodów www.jordanki.torun.pl/jubileusz

Źródło: torun.pl

Wnioski o bon ciepłowniczy

Powiększ rozmiar tekstu

Od 3 listopada będą przyjmowane wnioski o bon ciepłowniczy za okres od 1 lipca do 31 grudnia 2025 roku.

Bon ciepłowniczy to świadczenie pieniężne dla gospodarstw domowych o niskich dochodach korzystających z ciepła dostarczanego przez system ciepłowniczy. Przyznanie oraz kwota bonu ciepłowniczego uzależnione są od jednoskładnikowej ceny ciepła netto.

Wnioski o bon ciepłowniczy za okres 1 lipca-31 grudnia 2025 r. będą przyjmowane w okresie od 3 listopada br. do 15 grudnia br.

Bon ciepłowniczy przysługuje gospodarstwu domowemu, które spełnia jednocześnie 3 warunki:

  1. wysokość przeciętnego miesięcznego dochodu, tzw. dochód netto, w rozumieniu art. 3 pkt 1 ustawy z dnia 28.11.2023r. o świadczeniach rodzinnych (t.j. Dz.U. z 2025 poz. 1208) nie przekracza odpowiednio: 3 272,69 zł (dla gospodarstwa domowego jednoosobowego) i 2 454,52 zł na osobę (dla gospodarstwa domowego wieloosobowego).
  2. gospodarstwo korzysta z ciepła z systemu ciepłowniczego dostarczanego przez przedsiębiorstwo energetyczne.
  3. gdy jednoskładnikowa cena ciepła netto w danej grupie taryfowej wynosi powyżej 170 zł/GJ netto.

PROGI KWOTOWE BONU CIEPŁOWNICZEGO ZA OKRES OD 1 LIPCA 2025 r. DO 31 GRUDNIA 2025 r.

  • 500 zł dla gospodarstwa domowego: gdy cena ciepła netto wynosi powyżej 170 zł/GJ do 200 zł/GJ.
  • 1000 zł dla gospodarstwa domowego: gdy cena ciepła netto wynosi powyżej 200 zł/GJ do 230 zł/GJ.
  • 1750 zł dla gospodarstwa domowego: gdy cena ciepła netto przekracza 230 zł/GJ.

JAK ZŁOŻYĆ WNIOSEK?

Mieszkańcy Torunia wnioski o bon ciepłowniczy mogą złożyć w formie papierowej (druki będą dostępne w punktach od 28.10.2025 r.):

  1. osobiście, w siedzibie Toruńskiego Centrum Świadczeń Rodzinie ul. Batorego 38/40, Toruń w godz. 7:30-16:30.
  2. nadać w placówce pocztowej operatora pocztowego,
  3. pozostawić w urnach podawczych umieszczonych w:
  • siedzibie Toruńskiego Centrum Świadczeń Rodzinie
  • Punkcie Informacyjnym Urzędu Miasta Torunia przy ul. Wały Gen. Sikorskiego 6
  • Urzędzie Miasta Torunia przy ul. Grudziądzkiej 124/126,
  • Dziennym Domu Pomocy Społecznej przy ul. L. Rydygiera 30/32,
  • kasie biletowej MZK „Rubinkowo Park&Ride” przy ul. Dziewulskiego 38
  • w siedzibie SM „Kopernika” (ul. Matejki 94-96) – dla mieszkańców spółdzielni mieszkaniowej SM „Kopernik”

4. w formie elektronicznej:

  • poprzez platformę ePUAP
  • przez aplikację mObywatel

DOKUMENTY DO POBRANIA

ZAŁĄCZNIKI

Do wniosku należy dołączyć zaświadczenie ze spółdzielni, od zarządcy wspólnoty lub innych podmiotów zobowiązanych do zapewnienia dostaw ciepła do lokalu, gdzie znajduje się gospodarstwo domowe. Zaświadczenie potwierdza fakt korzystania gospodarstwa domowego z ciepła dostarczanego przez przedsiębiorstwo energetyczne oraz wysokość jednoskładnikowej ceny ciepła netto, która decyduje o wartości przyznanego bonu ciepłowniczego.

Jeśli gospodarstwo domowe jest odbiorcą ciepła, co w praktyce oznacza, że jest stroną umowy z przedsiębiorstwem ciepłowniczym dostarczającym na jej potrzeby ciepło przez system ciepłowniczy (np. zamieszkujące domki jednorodzinne), wówczas nie załącza się zaświadczenia. Takie gospodarstwo domowe informacje o korzystaniu ciepła dostarczanego przez przedsiębiorstwo energetyczne i jednoskładnikową cenę ciepła netto wskaże w samym wniosku o wypłatę bonu ciepłowniczego.

TERMIN SKŁADANIA WNIOSKÓW

Wnioski o bon ciepłowniczy za okres 1 lipca-31 grudnia 2025 r. będą przyjmowane w okresie od 3 listopada br. do 15 grudnia br.

WAŻNE

W przypadku przekroczenia kryterium dochodowego, bon ciepłowniczy będzie wypłacany z uwzględnieniem zasady „złotówka za złotówkę”. Oznacza to, że kwota świadczenia będzie pomniejszana o kwotę przekroczenia kryterium dochodowego. Minimalna kwota wypłacanych bonów ciepłowniczych będzie wynosić 20 zł.

Dla jednego gospodarstwa pod wskazanym adresem może być przyznany tylko jeden bon ciepłowniczy w danym okresie. W przypadku kilku wniosków z tego samego gospodarstwa domowego przysługujący bon ciepłowniczy zostanie wypłacony osobie, która złożyła wniosek jako pierwsza, a pozostałe wnioski zostaną pozostawione bez rozpoznania.

W przypadku dwóch lub więcej gospodarstw domowych znajdujących się pod jednym adresem i otrzymujących jeden, wspólny rachunek za dostarczone ciepło przysługuje tylko jeden bon ciepłowniczy. W przypadku gdy wniosek o wypłatę bonu ciepłowniczego złożyła więcej niż jedna osoba z tych gospodarstw domowych, bon ten jest wypłacany osobie w tym gospodarstwie domowym, która złożyła wniosek jako pierwsza. Pozostałe wnioski pozostawia się bez rozpoznania.

Tekst: Toruńskie Centrum Świadczeń Rodzinie