Kulturalna Środa: Zapomniane Melodie

Powiększ rozmiar tekstu

O czym warto posłuchać, wszak dzisiaj Kulturalna Środa.

Niedawno natrafiłam na podcast Patrycji Kotlarskiej, która w ramach projektu „Kultura w sieci” przedstawiła podcast pt. „Zapomniane melodie – sylwetki Dam polskiej sceny lat 50 tych i 60 tych”. Niezwykle ciekawie, z nienaganną dykcją opowiada w nim o fantastycznych Artystkach, charakteryzując jednocześnie czasy realnego socjalizmu i wynikające z niego założenia w obrębie kultury i sztuki.

Każdy odcinek podcastu kończy nowoczesne, jazzowe wykonanie piosenek portretowanych w nim artystek.

Mnie podobają się niezwykle, a myślę, że i młodziutkim słuchaczom, także. Muzyka jazzowe, jak wspomina Patrycja Kotlarska, niestety, nie była ulubioną muzyką władzy, a dlaczego, to musicie Państwo posłuchać podcastu.

W pierwszym i kolejnych podcastach wspomina Martę Mirską, Kasię Sobczyk, Ludmiłę Jakubczak, Renę Rolską.

Kiedy mówi o Kasi Sobczyk, wspomina jej debiut w przedstawieniu „Pajacyk i laleczka, o jej związkach z Romami, z harcerstwem, o jej podróżach, niestety, także o jej chorobie. Patrycja Kotlarska przypomni nam także we własnym wykonaniu piosenki Katarzyny Sobczyk, „Małego księcia” i „13-go.”

Uczta duchowa, tym bardziej w te październikowe, trudne dni, tuż przed 1 listopada.

Przedstawia sylwetkę Ludmiły Jakubczak, mówi o jej piosenkach, wspomina tę „Gdy mi ciebie zabraknie”, mówi o bardzo ciekawej biografii, chociażby o tym, że urodziła się w Tokio, potem była na Ukrainie, wreszcie w Warszawie.

Większość z nas pamięta Renę Rolską.

Patrycja Kotlarska zwyczajnie, ciekawie opowiada o artystce, o jej pracy w kabarecie „Pinezka”, o fantastycznych przebojach, o „Złotym pierścionku”, o „Piosence, która prawdę ci powie”.

Nie będę zdradzać treści podcast. Powtórzę tylko, iż bardzo przyjemnie słucha się opowieści, które trudno znaleźć gdzie indziej.

Naprawdę warto posłuchać tego podcastu.

Piosenki lat minionych we współczesnej aranżacji, aranżacji jazzowej, brzmią fantastycznie.

Odcinek 1


Odcinek 2


Odcinek 3

 

Wiesława Chmielewska

Dziennikarka MYwToruniu.pl



Urodziłam się na Mazowieckiej Równinie, a w moim oknie, jak pisał poeta,  „pole i topole”. Skończyłam jakieś szkoły (nawet wyższe), wiedziona sercem znalazłam się na pięknej ziemi mazurskiej, by ostatecznie, zupełnie niedawno, zamieszkać w Toruniu. Mam zasadę, która brzmi (słowa poety): „Nie bądź pewny, że masz czas, bo pewność niepewna”. Wiele „robiłam” w życiu dla innych, mniej dla siebie i chciałabym, by tak pozostało. Fascynuje mnie „gotyk na dotyk”, lubię ludzi, kocham najbliższych.