Nasze relacje: Symfoniczne ukojenie

Powiększ rozmiar tekstu

30 listopada 2022 r. Jordanki. Toruńska Orkiestra Symfoniczna. Koncert.

SYMFONICZNE UKOJENIE / REQUIEM /

Ukojenie. Tam człowiek nie tylko musi dotrzeć, by odpocząć, pozostać, być bezpiecznym, ale także by trwać, żyć, nie tylko istnieć.

O tym miejscu opowiada R. Gorzycki w” 4 Miejscach, gdzie leży Ukojenie”. Czym jest Owe Ukojenie? Gdzie leży?

Idąc przez życie doświadczasz ataków żywiołów. Siły ognia, ziemi, powietrza, wody. A gdzieś pomiędzy nimi jest Ukojenie. Gorzycki poprzez swoją kompozycję zabrał nas w swoje, bardzo osobiste miejsce, odsłonił je przed nami, pokazał do niego drogę. Wykorzystał głos, gitarę elektryczna, orkiestrę symfoniczną. Mistyczny sopran wplótł w dramatyczny, czarny krzyk basów, w siłę gitary, tajemnicze i silne uderzenia perkusji.

Oszołomieni słuchacze wciągnięci zostali w spotęgowane odgłosy dzisiejszego świata.

Wstrząsnęły nimi nagłe zwroty akcji, ciche szmery, gwałtowne pioruny. Pociemniały serca od emocji, podniosły się zbudzone gwałtownym uderzeniem siły głosu, ramiona, a za chwilę na bijące serce sfrunęły anielskie pióra, pozwoliły im odpocząć na zielonej połoninie, by w jednym momencie znów roztopić się w nadchodzącym żarze południa, który uniósł się z krzyczących instrumentów.

Kiedy koncert się skończył, pełne zaskoczenie. To było poszukiwanie ukojenia? Ależ skąd! To było zaatakowanie słuchacza najsilniejszymi z silnych emocjami, krzykiem instrumentów, ekspresją głosu, rykiem, trzaskiem, rytmem, jak dyktatorskim mieczem, nagle wkręcającymi się z groźnym pomrukiem w oniemiałe zmysły. Lęk i pokora wobec siły żywiołów. Człowiek słaby, poszukujący, bezradny wobec potęgi świata zwierzęcego, świata natury, kurczy się, zamyka, ucieka przed gromem burzy i totalnym zniewoleniem przez innego człowieka. Instrumenty jak groźne maszyny pożerają słuch, wwiercają się w oczy, włosy i oddechy. Zapada groźna cisza. Muzyka atakuje raz po raz jak szwadron wojska, podpala emocje, tłum słuchaczy chce tylko dalej, dalej, szybciej, wyżej. I tak dookoła? Gdzie jest obiecane Ukojenie?

Jest w nadziei, że człowiek jest mocny i przeżyje swoje lęki, smutki – godnie. Owa nadzieja pojawia się w łagodnym głosie instrumentów, wreszcie można odpocząć po biegu. Nagle muzyka znów zmienia barwę, wariuje, atakuje dźwiękiem z perkusji, z gardła śpiewaczki, ze smyczków skrzypiec. Pędzi i grzmi. Pada i wstaje. Rujnuje i buduje.

A przecież człowiek jest mały, delikatny, łatwopalny. Czy ma szansę zmierzyć się z masą, maszyną, miastem, tłumem, agresją, pędem, wyścigiem. Brutalność i rytm, powtarzalność i podobieństwo, dramat, uciekanie, cicho, głośno, strasznie, lirycznie.

Gdzie to ukojenie?

Czy w wyrzuconych na zewnątrz emocjach, w swoistym katharsis, drżeniu ramion, szoku, w ciszy, w stagnacji, w przestrzeni własnego serca, w jednostkowym przeżyciu, w oswojonych i uzewnętrznionych lękach? Wyzbyty ciężaru dotrzeć może do ukojenia, do zrozumienia siebie. Tego, co powinien i nie powinien? A. Camus w” Micie Syzyfa” napisał: „Los jest jego własnością, kamień jego kamieniem. Podobnie człowiek absurdalny: gdy zgłębi swoją udrękę, zamilkną bogowie. Cisza zostaje nagle przywrócona światu i słychać tysiące głosów ziemi. Wołania nieświadome i tajemne idą od wszystkich ziemskich twarzy: to jest ta druga strona i nagroda za zwycięstwo. Nie ma słońca bez cienia i nie można nie znać nocy. (…..) Każda z cząsteczek kamienia, każdy poblask minerału w tej górze pełnej nocy sam w sobie tworzą świat.” Każdy ma swój kamień i każdy z nim lub bez niego szuka gdzie indziej Ukojenia.

W drugiej część koncertu usłyszeliśmy mistyczne Reqviem Mozarta. Piękno absolutne. Pisałam już o emocjach związanych z słuchaniem Reqviem w książce „Rozmowy z Cieniem” w recenzji pt. Wielkie jubileusze- wielcy kompozytorzy”

Wystąpili::
Hanna Okońska – sopran
Ewa Menaszek – mezzosopran
Adrian Domarecki – tenor
Tomasz Rudnicki – bas
Dorota Nowak – sopran
Kamil Pater – gitara elektryczna
Chór Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy (przygotowanie Tomasz Kotwica)
Chór Politechniki Bydgoskiej w Bydgoszczy (przygotowanie Agnieszka Sowa)
Chór Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu (przygotowanie Arkadiusz Kaczyński)
Toruńska Orkiestra Symfoniczna
Adam Banaszak – dyrygent
Urszula Guźlecka – prowadzenie

W programie:
R. Gorzycki – 4 Miejsca, w których leży Ukojenie na orkiestrę, sopran i gitarę elektryczną (w hołdzie Kazimierzowi Serockiemu – prawykonanie)
W. A. Mozart – Requiem d-moll KV 626

(Program za TOS w Toruniu)

Fot. TOS

Wiesława Chmielewska

Dziennikarka MYwToruniu.pl



Urodziłam się na Mazowieckiej Równinie, a w moim oknie, jak pisał poeta,  „pole i topole”. Skończyłam jakieś szkoły (nawet wyższe), wiedziona sercem znalazłam się na pięknej ziemi mazurskiej, by ostatecznie, zupełnie niedawno, zamieszkać w Toruniu. Mam zasadę, która brzmi (słowa poety): „Nie bądź pewny, że masz czas, bo pewność niepewna”. Wiele „robiłam” w życiu dla innych, mniej dla siebie i chciałabym, by tak pozostało. Fascynuje mnie „gotyk na dotyk”, lubię ludzi, kocham najbliższych.