Naszym piórem: „Toruńskie mosty”

Powiększ rozmiar tekstu

W ostatnich dniach gościem” Kamienicy Inicjatyw” był Włodzimierz Deczyński, historyk, wielki znawca dziejów Torunia. Z zainteresowaniem wysłuchaliśmy wykładu połączonego z ciekawą prezentacją o toruńskich mostach.

Toruń jako ważny ośrodek kupiecki leżący na bursztynowym szlaku od początku swego istnienia pełnił ważną rolę w przeprawach przez Wisłę.

Po założeniu miasta przez Zakon Krzyżacki w 1233 roku Zakon czerpał duże zyski z opłat za przewóz towarów przez Wisłę do Gdańska, a także z myta za przekraczanie Wisły promem.

Po inkorporacji Torunia do Królestwa Polskiego w 1466 roku król Jan Olbracht wydał przywilej na budowę mostu stałego, drewnianego wychodzącego na ulicę Mostową. Most został zbudowany w 1500 roku, a w roku następnym przez most przeprawiał się orszak ze zmarłym w Toruniu królem Janem Olbrachtem.

W 1870 roku władze pruskie podjęły decyzję o budowie mostu kolejowo- drogowego, który połączy Toruń z Prusami Wschodnimi. Montaż żelaznej konstrukcji zakończono w 1873 roku.

Długość przeprawy wynosiła 996,78 m. po obu stronach mostu utworzono chodniki dla pieszych. Na moście znajdują się dwie wieże, w przeszłości ozdobione posągami królów Prus i ojców- założycieli Torunia oraz płaskorzeźbami.

18 stycznia 1920 roku przez most wjechały polskie pociągi pancerne przywożąc oddziały Wojska Polskiego pod dowództwem płk. Skrzyńskiego, które wkraczają do miasta i przejmują w nim władzę.

W czasie II wojny światowej most był dwukrotnie niszczony – przez wojska polskie we wrześniu 1939 roku i niemieckie w 1945 roku. Po wojnie zniszczony most został odbudowany przez władze polskie i służy miastu do dziś jako most kolejowy.

Po przejęciu Torunia przez władze polskie miasto zostało stolicą województwa pomorskiego, szybko powiększała się liczba jego mieszkańców i konieczny był most drogowy. W związku z brakiem środków na jego budowę podjęto decyzję o przeniesieniu mostu z Opalenia koło Kwidzyna. Rozbiórkę mostu w Opaleniu rozpoczęto w 1928 roku, a 1932 roku przejechały po nim pierwsze toruńskie tramwaje na Dworzec Główny.

Długość mostu wynosi 989 metrów, cała konstrukcja waży 11800 ton. Most oficjalnie został otwarty 11 listopada 1934 roku w rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości i nadano mu imię Marszałka Józefa Piłsudskiego. Po wojnie, po kilkudziesięciu latach przerwy, ponownie Marszałek został patronem mostu w 1989 roku.

Co ciekawe, okazało się, że gdyby zrezygnowano z przeniesienia mostu z Opalenia, a budowano zupełnie nowy most, koszty byłyby porównywalne.

Podobnie jak w przypadku mostu kolejowego, 7 września 1939 roku wycofujące się wojsko polskie wysadziło most drogowy. Niemcy po zajęciu miasta natychmiast rozpoczęli odbudowę mostu wykorzystując do prac Polaków. W 1945 roku wycofujące się z miasta wojska niemieckie wysadziły most. Ostatecznie po wojnie Polacy szybko most odbudowali i już w 1949 roku ponownie służył mieszkańcom miasta.

Ostatni most drogowy w Toruniu powstał niedawno, został oddany do użytku w 2013 roku i nosi imię gen. Elżbiety Zawackiej.

Aktualnie w naszym mieście znajdują się cztery przeprawy przez Wisłę, dwa w centrum Torunia drogowy i kolejowy, we wschodniej części miasta nowoczesny most drogowy im. Gen Elżbiety Zawackiej i nowy most autostradowy im. Armii Krajowej oddany w 2011 roku.

Toruńskie mosty pełniły i pełnią bardzo ważną polityczną, gospodarczą, społeczną i kulturalną rolę. Mają ogromny wpływ na kształt i znaczenie naszego miasta, które przez wieki stanowiło i stanowi ważne centrum na gospodarczej, kulturalnej i edukacyjnej mapie Polski.

Z zainteresowaniem i przyjemnością wysłuchałam wykładu pana Deczyńskiego o toruńskich mostach i tę wiedzę ” w pigułce” przekazuję Szanownym Czytelnikom.

Halina Zubrycka

Dziennikarka MYwToruniu.pl



O sobie:

Wieloletnia nauczycielka historii toruńskich szkół, doradca metodyczny nauczycieli historii. Jej pasją jest historia, szczególnie biografie ludzi, którzy mieli wpływ na losy innych. Dużo czytam, latem zajmuję się ogrodem, kwiatami, przetworami, zimą dużo spaceruję podziwiając przyrodę, świat dzikich zwierząt, spotykam się z przyjaciółmi i ukochanymi wnukami.