Naszym piórem: „Toruń – Moja Historia” – relacja uczestników

Powiększ rozmiar tekstu

Zapraszamy Państwa do przeczytania wspomnień seniorów z ich udziału we wspaniałym projekcie „Toruń- Moja Historia” organizowanym przez Baj Pomorski. Portal MywToruniu.pl był patronem medialnym wydarzenia. Wystawę, która jest owocem projektu, można oglądać do 2 lutego. 

Wspomnienia:

„Toruń-Moja Historia” – to tytuł projektu, którego inicjatorami byli pracownicy teatru Baj Pomorski. Praca nad w/w trwała od sierpnia 2018 do 2 stycznia 2019. Do współpracy (wolontariackiej) zostało zaproszonych ośmioro seniorów, którzy mieli opowiedzieć jakiś fragment lub zdarzenie ze swojego życia.

Założeniem projektu było współpraca międzypokoleniowa, dlatego też zaproszono młodzież szkolną. Większość seniorów to byli nauczyciele, ale też byli przedstawiciele innych zawodów.

Podjęcie się udziału w projekcie wymagało od nas – seniorów: otwartości, odwagi, bowiem opowiadane przez nas historie wkraczały w nasze prywatne życie. Jednocześnie chcieliśmy, aby opowiadania nie były nudne i czytelne dla odbiorcy.

Całość projektu powstawała w trakcie prowadzonych warsztatów aktorskich, w których główną rolę grał senior wspierany przez młodzież. Szesnaścioro młodych uczniów uczęszczających do szkól podstawowych i licealnych; mających różne zainteresowania otwarci na wszystko co „nowe”. W trakcie wielu spotkań ustaliliśmy kształt projektu i jego realizacji.

I tak się zaczęło. Senior był zobowiązany do przyniesienia „skrzyni wspomnień”, której zawartość stanowiły rzeczy ściśle związane z jego wspomnieniami. Nagrywaliśmy w profesjonalnym studio nagrań, u Pana Zbigniewa Krzywańskiego byłego współzałożyciela zespołu Republika. Utwory tego zespołu to nasza młodość.

Nagrywaliśmy również etiudy filmowe, o różnym zabarwieniu emocjonalnym i odniesieniu do wartości. Etiudy powstawały przy udziale młodzieży, były reżyserowane przez Ireneusza Maciejewskiego (aktor, filmowiec, fotograf). Przewodnim tematem każdej z etiud była jakaś wartość; jedność, zrozumienie, tolerancja, przemijanie, tradycja, pokolenia i szacunek.

Od biorących udział w projekcie wymagano dyscypliny wewnętrznej umiejętności przewidywania i uwierzenia w swój aktorski talent. Natomiast koordynatorom projektu potrzebna była duża doza cierpliwości i empatii.

Bezpośrednio współpracowali z nami Artur Grudzień, Szymon Spichalski, Zbigniew Krzywański i Ireneusz Maciejewski. Seniorzy w projekcie znaleźli się dzięki Annie Zielińskiej – Prezes Fundacji Archipelag Inicjatyw.

Na zakończenie projektu odbyła się konferencja prasowa z toruńskimi mediami.

Każdy z seniorów otrzymał lalkę wystylizowaną na podobieństwo jego osoby.

Zwieńczeniem projektu jest ciekawy folder z wieloma zdjęciami.

Seniorzy dziękują pomysłodawcom projektu za to, że zaprosili nas do współpracy i podjęli się trudnego tematu „integracja międzypokoleniowa”. Zasługą jest to, że odwołując się do wartości znaleźli klucz do porozumienia.

A oto co mówią seniorzy biorący udział w projekcie:

Kasia:

Toruński Teatr Lalki i Aktora „Baj Pomorski” zrealizował projekt edukacyjny, w którym przeplatają się zarówno różnice jak i podobieństwa międzypokoleniowe. Po wernisażu prezentującym efekty projektu, instalacje artystyczne obejrzeli również Seniorzy. Ich wrażenia: „projekt uruchomił aktywność i wrażliwość artystyczną seniorów”, „Pomysły zaproponowane w instalacji okazały się były różnorodne i ciekawe w formie”.

Dla mnie dużą niespodzianką było nagranie w studio, gdzie powstawały utwory zespołu Republika oraz kontakt ze Zbyszkiem Krzywańskim. Powiedziałam mojemu 40 -letniego synowi, który mi zazdrościł.

Każdy z uczestników projektu miał inne wspomnienia, ale w dyskusji uczestnicy po obejrzeniu instalacji podkreślali, że był to dobry pomysł i powinien być kontynuowany.

Brawo dla seniorów i młodzieży.

Elżbieta:

Udział w projekcie „Torun – moja historia” potraktowałam jako
wspaniałą przygodę.

Świetny pomysł, świetni ludzie pracujący przy realizacji projektu.
Wspaniała młodzież. Rozmawiając z dziewczętami z „mojego zespołu”
odkryłyśmy wiele wspólnych pasji i zainteresowań, co zostało
skondensowane w dwóch słowach:

WODA – ZAUFANIE

Wspaniale było przyglądać się tak pozytywnie „nakręconym” młodym
ludziom i przekonać się, ze pomimo różnicy wieku, wcale tak bardzo nie
różnimy się od siebie. Wystarczy tylko słuchać ze zrozumieniem i
tolerancja siebie nawzajem. Wtedy wymiana doświadczeń następuje
samoistnie.

Cenne doświadczenie dla mnie i myślę, ze dla wszystkich uczestników projektu.

Lidia:

Zaproszenie do projektu przyjęłam z obawą, czy sprostam oczekiwaniom autorów. Rzeczywistość okazała się inna; miło było współpracować z Kają i Andrzejem słuchać ich pomysłów i sposobów w jaki chcą je realizować. Mam jednak niedosyt w przedstawieniu postaci dh. HM Janiny Bartkiewiczówny, na którym bardzo mi zależało chciałam przedstawić długoletnią jej pracę i osiągnięcia w Ugandzie.

Krystyna:

Do projektu przystąpiłam mając własny (pomysł) po dłuższej rozmowie z młodzieżą i autorami projektu zaproponowali zupełnie co innego. Julia i Miłosz stworzyli nadali kształt etiudzie, w której brałam udział, to bardzo wspaniała młodzież kreatywna o wielu zainteresowaniach.

Opinie seniorów, którzy obejrzeli wystawę:

Danuta:

Wystawa artystyczna, którą obejrzałam 23.01 „Toruń, moja historia” jest dowodem na to, że różnica wieku, wychowania, wykształcenia nie są przeszkodą w nawiązaniu relacji przyjacielskich, poznawaniu siebie nawzajem, uczeniu się nowych rzeczy. Było tam czuć prawdę i zaangażowanie uczestników. Ta inicjatywa jest godna kontynuowana.

 

Danuta:

Uczestnicy projektu „Toruń-moja historia” zadziwili mnie otwartością, kreatywnością. Działali w różnych przestrzeniach życia. Tak wiele można czerpać z proponowanych pomysłów.

 

Bogusia:

Dwa pokolenia, które różnią się pod wieloma względami. Młodym często się wydaje, że poglądy osób w starszym wieku są zupełnie z innej epoki, odrealnione, niemające już pokrycia we współczesnym świecie. Różni nas doświadczenie, standard życia i podejście do technologicznych nowinek. I choć czasem bywa trudno, nie bez przyczyny mówi się, że przeciwieństwa się przyciągają, a funkcjonowanie w tak różnorodnym światopoglądowo społeczeństwie może być źródłem wzajemnej inspiracji.

Osoby starsze coraz łatwiej mogą się dopasować do obecnych trendów, a robią to z ciągle rosnącym zapałem. Babunia z kontem na fecebooku dająca „lajki” pod zdjęciem wnuczka nie jest traktowana jak wyjątek oraz dziadek na siłowni.

Seniorzy coraz odważniej wchodzą w środowiska zarezerwowane dla młodych pokoleń, a sami nastolatkowie także chętnie poszukują informacji o odległych czasach w jakich przyszło żyć ich dziadkom.

Hania i Staszek

Instalacja artystyczna „Toruń Moja Historia” w Baju Pomorskim jest naszym zdaniem bardzo interesującym pomysłem. Projekt edukacyjny połączył pokolenia seniorów i młodzież. Przedstawione etiudy filmowe były również bardzo ciekawe.

 

Jadwiga:

Dniu 23.01 byłam w Baju Pomorskim na wystawie, której efektem była prezentacja „Toruń-moja Historia”. W programie brali udział seniorzy i bardzo młodzi ludzie. Podobały mi się przedstawione tematy o zrozumieniu, tolerancji, miłości. Widać było, że włożono w ten projekt sporo pracy. Choć jestem seniorką lubię angażować się w takie „projekty”, by pokazać też nasz (seniorów) punkt widzenia. Przy okazji rodzą się nowe znajomości, a nawet przyjaźnie,

 

Tekst opracowały Krystyna Nowakowska i Teresa Grochulska

Zdjęcia: Ireneusz Maciejewski