Naszym piórem: Senior na Grawitacji, czyli Dniu Gier Planszowych
Grawitacja, czyli – zgodnie z definicja umieszczoną w popularnej obecnie encyklopedii internetowej Wikipedii – „ciążenie powszechne”. Ale czy tylko? Od czterech lat termin „grawitacji” jest w Toruniu związany z zupełnie czymś innym, a mianowicie „Grawitacją” określany jest Dzień Gier Planszowych organizowany na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika.
Pierwszy raz uczestniczyłam w tej imprezie w zeszłym roku i używając języka kolokwialnego „połknęłam bakcyla”. Gry planszowe pamiętam naturalnie z mojego dzieciństwa. Grywało się wtedy w „Człowieku nie irytuj się”, „Grzybobranie” lub inne gry. Oczywiście teraz jest o wiele więcej gier i można spędzić cały dzień wybierając różne ich rodzaje i odmiany.
Dzień Gier Planszowych „Grawitacja” odbywa się raz do roku na Wydziale Matematyki i Informatyki naszego Uniwersytetu. Wstęp jest wolny. Może przyjść każdy, kto ma ochotę sobie w coś pograć. Do wyboru jest kilkaset gier. W holu Wydziału przy ulicy Chopina ustawione są stoliki i krzesełka, a wypożyczalnia gier mieści się w szatni. Każdy absolwent, który posiada Kartę Absolwenta naszego Uniwersytetu wypożycza gry bezpłatnie, pozostałe osoby mogą to zrobić za niewielką odpłatą.
Całą imprezę obsługują studenci, pasjonaci gier planszowych. Chętnie udzielają wskazówek, wyjaśniają zasady poszczególnych gier, czy doradzają, jaka gra byłaby dla danych osób najbardziej trafiona. O określonych godzinach odbywają się także pokazy różnych gier.
W tym roku Dzień Gier Planszowych „Grawitacja” odbył się w dniu 10.03., czyli w ostatnią sobotę. Zebraliśmy się w dość dużej grupie, liczącej 7 osób. Rozpiętość wieku wśród naszych znajomych była znaczna, od kilkunastu lat do powyżej 65. Dobór gry nie był więc łatwy.
Zgodnie z poradą młodych ludzi, obsługujących imprezę, zaczęliśmy od gry słownej. Wszyscy świetnie się bawili, opisując i zgadując poszczególne pojęcia słowne. Potem była gra, ćwicząca nasz refleks. W tym przypadku starsi z nas pozostawali raczej w tyle, za to prym wiedli najmłodsi. Kiedy niektórzy z naszej grupy znajomych musieli już niestety opuścić imprezę, przenieśliśmy się do sąsiedniej sali, gdzie odbywał się pokaz zupełnie nowej gry, której koncepcja niedawno została ukończona i która dopiero wejdzie w fazę produkcji. Bardzo ciekawa gra strategiczna, z dziedziny science fiction. Spośród naszej grupy pozostali już tylko dorośli i wtedy wypożyczyliśmy inną grę, ćwiczącą nasze zdolności handlowe i kupieckie. Jeden z obsługujących wyjaśnił nam bardzo konkretnie i rzeczowo zasady tej gry i dzięki temu mogliśmy ją rozpocząć bez wczytywania się w instrukcję. Graliśmy jeszcze dwie godziny. Gra pochłonęła nas całkowicie, zapomnieliśmy o otaczającym nas świecie. Kupowaliśmy szlachetne kamienie i zdobywaliśmy punkty, aż do momentu, kiedy jedna z osób zdobyła ich maksymalną ilość i wygrała w tej rywalizacji. Wychodziliśmy tuż przed zakończeniem imprezy, żałując, że to już koniec …
Wydawać by się mogło, że gry planszowe są przeznaczone tylko dla najmłodszych. „Grawitacja” dowodzi jednak, że tego typu rozrywka integruje wszystkie pokolenia, od najmłodszych do najstarszych. To naprawdę rozwijający i kształcący sposób spędzania wolnego czasu dla osób w każdym wieku. Do zobaczenia więc na „Grawitacji” w przyszłym roku!!!!