Nasze relacje: „Niebo do wynajęcia z widokiem na raj…”
Oferta niezwykła, wręcz niespotykana…A któż ją proponuje? I…czemu?
Oferentem jest Robert Kasprzycki. Wystąpi 27 października 2018 r. na scenie Dworu Artusa w Toruniu w ramach swojej jubileuszowej trasy koncertowej, sumującej 25-leciej jego pracy artystycznej.
” Program koncertu będzie przekrojowy, a na set liście znajdą się najbardziej znane utwory ze wszystkich studyjnych płyt. .Będzie to niezapomniana muzyczna uczta i duża dawka solidnego grania połączona zabawą z publicznością.”- czytam na stronie internetowej Centrum Kultury Dwór Artusa w Toruniu
Nie znam twórczości tego artysty więc z niecierpliwością oczekuję nadejścia sobotniego wieczoru by pójść na koncert, usłyszeć repertuar muzyczny i zobaczyć artystę, który oferuje …niebo z widokiem na raj…
W sobotni wieczór sala widowiskowa w Artusie jak zwykle pełna słuchaczy. Konferansjer przedstawia sylwetkę artysty informując, że Robert Kasprzycki jest poetą, muzykiem, pieśniarzem, kompozytorem, laureatem wielu konkursów poetyckich i festiwali m.in. Studenckiego Festiwalu Piosenki w Krakowie w roku 1992. Na toruńskiej scenie muzykowi towarzyszyć będą artyści z formacji Kasprzycki Band. Wspólnie zagrają swoje najbardziej znane utwory ze wszystkich płyt studyjnych.
– Z całą pewnością będzie to dla zebranych tu słuchaczy niezapomniana muzyczna uczta i doskonała zabawa – zapewnia konferansjer dodając, że koncert zatytułowany jest „Niebo do wynajęcia” bowiem pierwszy muzyczny album Kasprzyckiego pod tym samym tytułem stanowi do dziś kanon polskiej piosenki poetyckiej. Czyli – cel proponowanej przez muzyka oferty został wyjaśniony.
Rozpoczyna się koncert.
Na scenie pojawia się Robert Kasprzycki i czterech sympatycznych muzyków- trzech z gitarami, jeden z instrumentem perkusyjnych, wszyscy w średnim wieku.
Muzyczne widowisko rozpoczyna się piosenką tytułową – Niebo do wynajęcia z widokiem na raj– której refren publiczność wielokrotnie powtarza wraz z wykonawcą.. bo Robert Kasprzycki okazuje się być showmanem z niesamowitym poczuciem humoru. Wspaniale i niezwykle lekko prowadzi koncert bawiąc publiczność wesołymi anegdotami i zabawnymi komentarzami do swoich piosenek.’ sumujących jego dorobek artystyczny zebrany w czterech muzycznych albumach.
O czym śpiewa Robert Kasprzycki?
W pierwszej części koncertu refleksyjnie o życiu. Każdego z nas.
O miłości i nienawiści wynikającej z rozpaczy. O upływającym czasie i konsekwencjach dokonanych wyborów, które kładą się konsekwentnym cieniem na przyszłości.
Druga część koncertu jest już lżejsza. Muzyk bawi publiczność wykonaniem swoich piosenek w rożnym wydaniu- country, disco polo, biesiadnym, po góralsku itp, czym wywołuje zbiorową wesołość widowni.
I taka jest atmosfera wspólnej zabawy przez drugą godzinę koncertu, która mija równie szybko jak pierwsza.
Ponieważ nadeszła „pora na dobranoc, bo już księżyc świeci” Robert Kasprzycki żegna sie z wiwatującą na stojąco publicznością, zachęcając do zakupu jego albumów muzycznych, które można nabyć w foyer sali koncertowej Dworu Artusa.
Świetny koncert, fantastyczna atmosfera, doskonali muzycy – słyszę pierwsze, spontaniczne opinie widzów opuszczających Dwór Artusa. Podzielam je w całości.
Warto posłuchać Roberta Kasprzyckiego na żywo, dlatego gorąco polecam udział w jego koncertach wszędzie tam gdzie się odbędą.
Nie tylko we Dworze Artusa Toruniu.
Halina Gumowska