Pomocna dłoń
Seniorzy, to grupa mająca swój honor i godność. Możecie się nie zgadzać z powyższym, widząc nas w kolejkach po darmowe próbki, czy usługi. Kochani, to są pozory.
Nikt z nas o nic nie prosi, usuwamy się w cień, bo przecież nie jesteśmy piękni, ani młodzi. Nie posiadamy wymodelowanych przez siłownie sylwetek, jednym słowem passé. Bardzo, ale to bardzo powoli zmienia się postrzeganie seniorów. Najczęściej sami wychodzimy z inicjatywą, a pomysłów nam nie brakuje. Może dlatego, że żyjąc w ciężkich czasach, pomagaliśmy sobie, uzupełniając braki. Przypomniała mi się inicjatywa pomocy sąsiedzkiej. Tak użytecznej w gospodarstwach wiejskich na przykład w czasie żniw. Można było? – można.
Dzisiaj namnożyło się szereg fundacji typu pomocna dłoń, przeznaczonych do walki z uzależnieniami. Oferują one różnorodne formy pomocy osobom potrzebującym, niezależnie od wieku. Pomocna dłoń dla seniora, to sprawy drobne, codzienne, ale z powodu ograniczeń fizycznych, trudne do przezwyciężenia bez wsparcia. I takim wsparciem jest Bank Czasu. Chodzi o to, by pomagać w ramach wymiany usług. Na przykład: Polonista udzieli korepetycji, w zamian za wysprzątanie mieszkania, czy też skopanie ogródka. To tylko jeden z przykładów. Możemy towarzyszyć chorej osobie przy wizycie do lekarza, zrobić zakupy i tak dalej. Wystarczy wypełnić imienną ankietę potrzeb i umiejętności. Jeszcze jedna ważna rzecz: wykażmy wobec siebie dobrą wolę i minimum zaufania. Będzie dobrze, wszak wszyscy jesteśmy ludźmi z podobnym rozkładem jazdy.
Więcej szczegółów w Kamienicy Inicjatyw przy ulicy Kopernika 22.