Jesienne refleksje

Powiększ rozmiar tekstu

Liście klonu kryją w sobie wiele tajemnic. Kiedy przykładam do swojej dłoni to pięciopalczaste cudeńko, widzę jak bardzo do siebie pasujemy.

Jesienny liść klonu pokrywa siatka czerwonych żyłek. Rdzawe plamki zapowiadają powolne przemijanie, a ogonek niczym pępowina, oderwał się od drzewa – matki.

Składam liść w harmonijkę i mam uroczy wachlarzyk. Odwołuję się do wyobraźni. Chcę zobaczyć japońskie wzory, kwiaty, smoki… inny świat. Stoję pod drzewem – odbywam podróż w czasoprzestrzeni. Dałam się ponieść fantazji, marzeniom i to wystarcza by naładować akumulatory. Potem podejść do życia i ludzi z łagodnością, zrozumieniem, uśmiechem. Przecież my seniorzy, tego od siebie oczekujemy. Ułóżmy więc klonowe złoto w bukiety. Dla siebie, dla rodziny, przyjaciół.

Krystyna Morawska

Dziennikarka MYwToruniu.pl

Rocznikami nie będziemy szafować.Wystarczy senior do odwołania. Moje pasje: fotografia, lubię pisać(krótkie formy+ wiersze), literatura, muzyka (każda, która chwyta za serce) teatr, a przede wszystkim człowiek z całym swoim bagażem dobrego i złego.