Naszym piórem: „Ścigając wiatr” na spotkaniu z duchami, podczas Wieczoru Autorskiego Margoty Kott
Tegoroczne mikołajkowe spotkanie Seniorów z Kamienicy Inicjatyw w Toruniu było wyjątkowe, bo odbyło się w kawiarni „Literacka”, przeniesionej tego wieczoru z kart powieści” Ścigając wiatr” do głównej Sali Spotkań, w Kamienicy Inicjatyw w Toruniu. I, nie było spotkaniem z Mikołajem, lecz z duchami, honorowymi gośćmi Wieczoru Autorskiego Margoty Kott, znanej toruńskiej pisarki i autorki promowanej powieści „Ścigając wiatr.”
Punktualnie o godz. 18.00 zamykają się drzwi wejściowe „Literackiej”, w sali gaśnie światło i tylko płomyczki świec na stolikach magicznie migocząc rozświetlają kawiarniany półmrok na tle cichych, melodyjnych dźwięków, w których słychać podmuch wiatru. Delikatny, cichnący w oddali po to, by wrócić gwałtownym porywem, zakręcić powietrzem w „Literackiej”, owiać chłodem twarze siedzących przy stolikach uczestników spotkania, ścichnąć na chwilę w odpoczynku i znów zerwać się do lotu.
Tę magiczną chwilę przerywa pojawienie się w drzwiach „Literackiej „tajemniczej Postaci z płonącą latarnią w ręku.
„Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie, co to będzie?” słychać głośny szept spod chusty otulającej Postać, która przez chwilę rozgląda się po sali oświetlając ją latarnią. Powoli przechadza się między stolikami zmierzając do miejsca pod oknem, gdzie szybkim ruchem ściąga z siebie chustę.
– Dobry wieczór Państwu! Witam Was Drodzy Moi na spotkaniu z duchami, czyli Wieczorze Autorskim Margoty Kott, na którym autorka zaprezentuje nam swoją najnowszą książkę pod tytułem „Ścigając wiatr”.
Uff… jak dobrze, że do kawiarni „Literacka” zaklętej dotąd w magii milczenia wróciło życie z głośnymi oddechami, westchnieniami ulgi, szeptami, rumorem przesuwanych krzeseł etc. A otulona w chustę tajemnicza Postać mówiąca słowami Chóru z II Części Dziadów Adama Mickiewicza okazałą się zupełnie realną osobą, prowadzącą w/w spotkanie.
Kim jest autorka promowanej książki o duchach?
– biologiem z wykształcenia,
– absolwentką studiów podyplomowych na kierunkach: kryminologia i kryminalistyka, pomoc psychologiczna oraz socjoterapia,
– stypendystką Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego,
– członkinią Towarzystwa Naukowego w Toruniu.
– autorką powieści kryminalnych: Morderstwo w Pradze i Kolor miłości i krwi, powieści psychologicznej Opiekunka oraz naukowego poradnika Kompendium wiedzy dla autorów kryminałów. Piszącą także dla dzieci. Jest autorką dwóch książeczek polsko-ukraińskich „Opowieść o wędrownym ptaku” i „Wyprawa na Wyspy Szczęśliwe”. Publikowała w zbiorach opowiadań. Jest laureatką wielu konkursów literackich.
– uczestniczką warsztatów i kursów kreatywnego pisania,
– recenzentką powieści kryminalnych i thrillerów na portalu Zbrodnia w Bibliotece.
Prowadzącą bloga literackiego Czerwone i Czarne i własną firmę w branży nieruchomości
I – co najlepsze – jest kobietą od lat zakochaną w jednym mężczyźnie – Sherlocku Holmesie!!
Margota Kott jest Pisarką. I Niezwykłą Osobowością obdarzoną wielką charyzmą – magnetyzmem przyciągającym słuchaczy i wyjątkową zdolnością nawiązywania narracji z czytelnikiem, co pokazało dzisiejsze spotkanie.
Jej książka o tytule „Ścigając wiatr” jest niezwyczajna i głęboko przemyślana. Ma niecodzienne, biblijne motto – „Wiatr wieje tam, gdzie chce i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża”, fragmenty oryginalnych wierszy – recytowane przez Aktora na spotkaniu, oraz zdjęcia batików, oryginalnych obrazów malowanych przez Znajomą Autorki wyjątkową techniką na jedwabiu, tematycznie pasujących do książki i bardzo ją zdobiących.
Ale czemu napisała tę książkę? Powodem było nawiązanie kontaktu z pewną starszą kobietą, która powiedziała słowa, będące fundamentem tej powieści:
– Czytałam wszystkie pani książki. Spodobały mi się. I doszłam do wniosku, że jest pani jedyną osobą, która może opisać i wydać moje historie. Bo wie pani, ja posiadam Dar widzenia duchów osób zmarłych…
I tak powstała książka, której tematem przewodnim są spotkania z duchami.
O której można mówić długo i ciekawie czego najlepszym dowodem jest nie tylko co usłyszeliśmy w czasie Wieczoru Autorskiego Pisarki, ale także recenzja premierowa napisana przez czytelnika Jej powieści, pana Zdzisława z Łodzi, której fragmenty tym miejscu przytaczam:
„Kiedy ktoś nas opuszcza, po prostu przechodzi na Drugą Stronę. Będzie pięknie. Trzeba tylko uwierzyć. Nie wiemy, co nas czeka w przyszłości. Łatwiej uwierzyć w symbole niż spotkać Medium, które opowie o życiu po życiu. Pani Margota Kott zebrała w swojej książce „Ścigając wiatr” rozmowy Medium i Pisarki. Te opowieści o spotkaniach z osobami, które jeszcze wracały na chwilę z Drugiej Strony, były niesamowite w pozytywnym znaczeniu tego określenia. Jestem głęboko poruszony tymi opowieściami nie przerażającymi, a wręcz nastrajającymi optymistycznie. Jedno jest pewne: można mieć nadzieję, że Tam jest dobrze. Rewelacyjna książka pani Kott jest głęboko przemyślana i godna uwagi. Autorka udowodniła, że można pięknie i zwyczajnie napisać o sytuacjach niesamowitych. Gorąco polecam tę książkę”.
Ja również. I polecam ją Wszystkim Czytelnikom, nie tylko tym w wieku senioralnym. Bardzo warto ją przeczytać, bo przecież wszyscy- chcemy, czy nie, nieuchronnie
„Widzimy się niebawem po drugiej stronie nocy”.