Naszym piórem: „Kim byli patroni ulic – Szuman”
W ramach cyklu poznawania patronów toruńskich ulic przedstawiam Państwu dwie wybitne postacie- ojca i córki, oboje wiele dobrego zrobili dla miasta i jego mieszkańców wpisując się na zawsze w życie społeczne i kulturalne Torunia. Warto, byśmy o nich pamiętali.
Leon Szuman (1852 – 1920)
Leon Szuman, znakomity lekarz, chirurg urodził się w powiecie wągrowieckim, medycynę studiował we Wrocławiu,a po uzyskaniu doktoratu w 1879 roku przyjechał do Torunia i zamieszkał na ulicy Kopernika. W tym czasie był drugim polskim lekarzem w mieście.
W 1880 roku Leon Szuman żeni się z Eugenią Gumpert, do 1895 roku w tej rodzinie przychodzi na świat siedmioro dzieci. W tym samym roku umiera żona doktora Szumana, a w roku następnym doktor poślubia siostrę żony Emilię.
Dzięki dużym umiejętnościom medycznym doktor Szuman zyskuje rozgłos i szacunek nie tylko w Toruniu ale na całym Pomorzu.
W 1893 roku rodzina przeniosła się z ulicy Kopernika do nowo zbudowanej kliniki lekarskiej na obecnej ulicy Leona Szumana 2. W swojej klinice doktor przeprowadzał nowatorskie- na ówczesne czasy- operacje brzuszne: przepukliny, żołądka, jelit. W klinice leczono również ubogich pacjentów, nie pobierając od nich żadnej opłaty.
Zainteresowania doktora Szumana były bardzo szerokie, wydał kilkadziesiąt publikacji naukowych, zajmował się również poezją wydając kilka tomików wierszy. Cztery z nich znajdują się w zbiorach Książnicy Kopernikańskiej. Jedna z Jego pieśni „Leć Orle Biały” była bardzo popularna w przedwojennej Polsce.
Po wkroczeniu wojsk polskich do Torunia napisał wiersz „Modlitwa” opublikowany w Gazecie Toruńskiej. Jego córka Wanda, osoba bardzo religijna do końca swego życia odmawiała wiersz Ojca jako modlitwę wieczorną.
Doktor Szuman był członkiem Towarzystwa Naukowego w Toruniu, od 1886 roku pełnił funkcję prezesa TNT rezygnując po kilku latach z powodu nadmiaru obowiązków.
Leon Szuman zmarł 11 listopada 1920 roku doczekawszy się wolnej Polski.
Został pochowany na cmentarzu św.Jerzego w Toruniu. Na płycie Jego grobowca zostały wyryte słowa: „Przeszedł dobrze czyniąc”.
Wanda Szuman (1890 – 1994)
Wanda Szuman była piątym dzieckiem Leona Szumana i Jego żony Eugenii. Urodziła się w Toruniu 3 kwietnia 1890 roku. Po ukończeniu 10-letniej szkoły powszechnej kształciła się w Krakowie i Lwowie kończąc Seminarium dla Nauczycieli Szkół Ludowych.
Jeszcze przed pierwszą wojną Wanda Szuman prowadziła tajne nauczanie języka polskiego i religii w domu rodzinnym i w salkach przy kościele św. Jakuba. Kiedy wybucha wojna niesie pomoc jej ofiarom , współtworzy PCK na Dworcu Głównym w Toruniu.
W okresie międzywojennym Pani Wanda kończy Studium Pedagogiczne w Warszawie, wyjeżdża na roczne stypendium do Europy Zachodniej po powrocie opracowuje system opieki nad sierotami, których po wojnie jest dużo. Poznaje Janusza Korczaka odbywając praktykę w Jego domu dla dzieci ubogich i opuszczonych w Warszawie. W 1933 roku pani Wanda zostaje kierowniczką Katolickiego Seminarium dla Wychowawczyń Przedszkoli w Poznaniu.
W czasie II wojny Niemcy wysiedlają panią Wandę do Generalnej Guberni. I teraz w tym trudnym czasie zajmuje się-tak jak kiedyś- tajnym nauczaniem, pomaga rodzinom uwięzionych i osobom wysiedlonym po Powstaniu Warszawskim.
W 1945 roku Wanda Szuman powraca do Torunia, za zgodą całej rodziny przekazuje budynek- klinikę swego ojca Leona Ministerstwu Oświaty. Tworzy Liceum dla Wychowawczyń Przedszkoli zostając jego pierwszą dyrektorką. Niestety, w 1949 roku zostaje zwolniona z pracy. Przez trzy lata pracuje w Pogotowiu Opiekuńczym, w 1952 roku zostaje zmuszona do przejścia na emeryturę.
Nie porzuca jednak pracy z dziećmi i dorosłymi , którzy bardzo opieki potrzebują: niewidomi, głuchoniemi, upośledzeni, z niedowładem kończyn. Pani Wanda była pionierką rehabilitacji osób niepełnosprawnych poprzez pracę artystyczną:malowanie, szycie, haftowanie. Jej podopieczni wykonują swoje dzieła ustami, palcami u nóg, są doceniani, nagradzani i niezwykle wdzięczni swej opiekunce za pracę, pomoc, oddanie. Nasza wspaniała „filigranowa siłaczka” jak Ją nazywają między sobą.
„Nie dokonałam żadnych nadzwyczajnych rzeczy- ja tylko nie zmarnowałam życia”.
Tak Pani Wanda mówiła o sobie.Całe życie służyła innym, zabrakło czasu na życie osobiste, nie założyła własnej rodziny. Jej wspaniała praca i oddanie innym zostało docenione.
Wanda Szuman otrzymała wiele nagród i odznaczeń, m. innymi:
– Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski
– Krzyż Kawalerski
– Medal Papieski „Pro Ecclesia et Pontifice”
– Order Uśmiechu
– tytuł Honorowego Obywatela Miasta Torunia. Ta uroczystość odbyła się 16 marca 1992 roku w domu przy ulicy Szumana 2.
Imię Wandy Szuman nosi kilka placówek pedagogicznych w Toruniu, są to:
– Zespół Szkół nr. 16
– Przedszkole nr.1
– VII Liceum Ogólnokształcące
– Stowarzyszenie Osób Niepełnosprawnych
– Stowarzyszenie Rodziców i Przyjaciół Dzieci Niewidomych i Słabowidzących.
Wanda Szuman umarła 1 grudnia 1994 roku w wieku 104 lat. Została pochowana na cmentarzu św. Jerzego, wśród swojej najbliższej Rodziny.