Naszym piórem: Cyganka prawdę ci powie?
…Za siódmą górą za lasem, za rzeką co wciąż ucieka…królewicz czyli też blondyn, wygląda ciebie i czeka… wróżyła aksamitnym głosem Sława Przybylska, artystka zwana Damą Polskiej Piosenki w latach 60-tych ubiegłego wieku. Odkrywając kolejne karty zapewniała, że…będziesz Pani szczęśliwa, przy tobie szczęście jest, Pani, Cyganka prawdę ci mówi, Cyganka nic nie scygani…
Daj powróżyć pani ładna , karta prawdę powie…miłość cię czeka i pieniądze wielkie…połóż pieniądz na dłoni wyciągnij kartę lewą ręka do serca…zachęcały mnie Cyganki w kolorowych spódnicach na głównej ulicy w moim miasteczku. Mijałam je z uśmiechem nie reagując na zaczepki. Były tam codziennie, wpisując się na stałe w krajobraz miasta i gdy kiedyś zniknęły, poczułam pustkę i stratę.
Wszystko płynie…szczególnie nasza młodość i wpisane w nią złudzenia oraz wielkie nadzieje. Najszybciej jednak płynie rzeka za którą czeka królewicz, „czyli też blondyn”. I nijak tej wody zatrzymać nie można ani za szybkością jej nurtu nadążyć…
Cóż…dzisiaj kolorową Cygankę z mego dzieciństwa zastąpiła współczesna wróżka, świetnie wykształcona w różnych dziedzinach. Specjalistka.
Kto korzysta z jej usług?
Klienci są różni. Od biznesmenów, przez gospodynie domowe, do religijnych starszych pań.
Jest wśród nich wiele osób szukających tak pocieszenia jak i odpowiedzi na trudne pytania.
Bo ludzie od zawsze chcą albo poznać swoją przyszłość albo się zwyczajnie wygadać
Tyle, że dzieje się to już nie w cieniu kasztana na głównej ulicy lecz w gabinecie wróżki. Jak u lekarza, który diagnozuje chorobę ciała i przepisuje odpowiednie lekarstwo.
Wróżka jest w pojęciu wielu bezradnych osób specjalistką od złego losu i chorej duszy. I oni w tej swojej bezradności wierzą, że tylko jej karty mogą pomóc w rozwiązaniu ich życiowych problemów .
Mało tego. Ufają również, że będzie dla nich lepiej jeśli to wróżka podejmie za nich ważne życiowe decyzje i tak ułoży karty, że ich los stanie się lepszym i łatwiejszym.
Wielu z nich wpada w zależność od stworzonej przez siebie gry z losem i przestaje widzieć, że to są tylko karty i nawet ich najwymyślniejsze układy nie mogą rozwiązać niczego za nich.
Bo wyboru dokonuje człowiek a nie talia kart.
Wiedziały o tym moje Cyganki żyjące z wróżenia ulicznym przechodniom. Miały zmęczone, postarzałe twarze a w nich czujne oczy bezustannie wypatrujące potencjalnej zdobyczy. Wprawnie tasowały zatłuszczone karty spracowanymi palcami zdobnymi w tandetne złoto i rozkładały je w wymyślne układy na rozpadającym się ze starości i zaniedbania murku pod kasztanem.
I będziesz Pani szczęśliwa, z dni będziesz wiła wciąż wianki… snuły wróżącej zamówioną przez nią baśń, która w przyszłości się spełni bo tak „ złociutka dla Pani wyszło w kartach”
…Bo w talii zła i podarta jest tylko karta Cyganki…
Hej…woda bieży.. czarny kamień w miejscu stoi…powróż Pani…karta prawdę powie…
Powie?