Naszym piórem: „Styczniowe Spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki”

Powiększ rozmiar tekstu

Spotkanie to odbyło się w dniu 20.01.2020. Omawialiśmy książkę zatytułowaną „Tam, gdzie ptak śpiewa najlepiej”, której autorem jest Alejandro Jodorowsky. Jak zwykle na początku kilka słów     o autorze, chilijskim artyście awangardowym, który jest głównie reżyserem filmowym i teatralnym oraz pisarzem i autorem komiksów. Jodorowsky pochodzi z rodziny żydowskich emigrantów z Ukrainy i to także znalazło wyraz w powieści, którą otrzymaliśmy do przeczytania.

Książka ta spodobała się jednak tylko męskiej części naszej grupy, tzn. przeczytali ją Maciej             i Ignacy, ponieważ powieść ta pełna jest dość trudnych opisów i wydarzeń. Kobiety przeczytały początek i potem odłożyły. Na podstawie przeczytanego fragmentu Terenia stwierdziła między innymi, że najstarsza przedstawicielka całego rodu żydowskiego, który podjął emigrację do Ameryki, chciała wyprzeć się swojego pokolenia, nie chciała przyznawać się, że jest Żydówką. To bardzo zadziwiło Terenię. Jej zdziwienie wywołał także fakt, że ta grupa emigrantów żydowskich była bardzo naiwna i wierzyła, że ich los w Ameryce zmieni się na lepsze. Taka naiwność nie jest raczej charakterystyczna dla tego narodu. Ignacy był zaskoczony z kolei tym, że Żydzi – bohaterowie tej książki – wcale sobie nie pomagali i nie byli solidarni. Maciej starał się wytłumaczyć tytuł tej powieści i stwierdził, że emigranci nie byli zadowoleni z życia w swojej nowej ojczyźnie, że „ptak śpiewa najlepiej” na Ukrainie. W Chile musieli nauczyć się nowego języka i przeżywali różne bardzo duże trudności, zostali oszukani i okradzeni, bieda doprowadziła nawet do tego, że córka jednego z nich pracowała w domu publicznym. Grażyna stwierdziła na podstawie przeczytanych fragmentów, że książka ta kojarzy jej się z obrazami Salvadora Dali. Jest to trafne stwierdzenie, ponieważ autor tej powieści, Alejandro Jodorowsky, należy do pisarzy surrealistycznych, tak jak właśnie artystą surrealistycznym był Salvador Dali.

Mimo, że powieść tę niektórzy przeczytali tylko we fragmentach, to dała nam ona pewien wgląd we współczesną literaturę południowoamerykańską i poznaliśmy przynajmniej pewną część twórczości autora uważanego – obok noblisty Gabriela Garcia Marqueza – za wybitnego przedstawiciela tej literatury. Nasze spojrzenie na współczesną literaturę poszerzyło się więc o nową wiedzę i nowe informacje.

Anna Czaplińska

Dziennikarka



O sobie:

Jestem rodowitą Torunianką. Typową humanistką, a więc molem książkowym. Poza tym interesuję się wszystkim, co związane jest ze SŁOWEM, a więc teatrem, poezją i oczywiście różnymi formami literackimi. SŁOWA – to także mój zawód, bo zajmuję się tłumaczeniami z języka niemieckiego. Moją pasją są również OBRAZY, szczególnie fotografia. Jako osoba niepełnosprawna jestem aktywnym członkiem Stowarzyszenia o nazwie „Jestem” Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym i Osobom Potrzebującym Wsparcia oraz Fundacji „Arka” Bydgoszcz.  Moje fotografie były wielokrotnie prezentowane na wystawach organizowanych przez to Stowarzyszenie. Natomiast  w ramach działań Fundacji „Arka” brałam udział w kilku edycjach cyklu literackiego „Odkrywamy świat osób niepełnosprawnych,” które zaowocowały wydaniem tomików opowiadań, przedstawiających życie, pasje i działania tych osób.