Naszym piórem: „Toruń, jakiego nie znamy – spotkanie z Katarzyną Kluczwajd”
8 lutego w ramach Kawiarenki dla Seniorów odbyło się spotkanie z Katarzyną Kluczwajd pod tytułem „Toruń, którego nie ma – książkowa przygoda”
Katarzyna Kluczwajd, polska historyczka sztuki, muzealniczka, regionalistka, autorka licznych wystaw muzealnych, publikacji o sztuce Torunia i rzemiośle artystycznym, animatorka życia naukowego i redaktorka licznych opracowań naukowych, popularyzatorka wiedzy o sztuce i kulturze, blogerka. Kustosz w WBP Książnicy Kopernikańskiej w Toruniu.
Podczas toruńskiej podróży w czasie poznaliśmy miasto, którego nie ma. Nie ma, bo wiele budynków, pomników, miejsc, wnętrz przestało istnieć, zarówno fizycznie, jak i w pamięci. Jej trwanie jest ważne nie tylko dla historii, ale i dla naszej osobistej świadomości – to nasza spuścizna. Dziedziczmy przecież nie przedmioty, lecz postawy wobec nich. To my określamy wartości – przeszłość nie jest stałym zespołem faktów, ale podlega nieustannym wyborom. Aby dokonywać ich odpowiedzialnie niezbędna jest pamięć, którą tu, choć w niewielkiej cząstce, staram się utrwalić w odniesieniu do rodzinnego miasta.
Podczas podróży w czasie przywołałyśmy miejsca, których już nie ma w wielonarodowym niegdyś Toruniu. Od nadwiślańsko-portowych plenerów z flisakami i koleją na nabrzeżu, mostowych wspomnień, przez pomniki degradowanych bohaterów, po świątynie wyznań innych niż katolickie oraz zapomniane cmentarze. Od wojskowych pejzaży – hali aeronautycznych i spadochronowej wieży, urządzeń poligonu i żołnierzy na pomnikach, po cywilne wspomnienia dotyczące życia codziennego torunian – kultowe miejsca rozrywek i sportowania się, znikający pruski mur, wielkie zakłady produkcyjne epoki realnego socjalizmu.
Foto: Franciszek Kazimierski