Codzienny felietonik: Z aforyzmów mojej mamy

Nikt go nie potrzebuje, niczego już nie przewozi. Rdza podjada go od dołu, farba łuszczy się płatami, a on wciąż czeka — tylko na co? Nie wiadomo. Nikt się nad tym nie zastanawia. Młodzi wolą…

tygodniowy kalendarz wydarzeń